A review by inbookishworld
Bestie zagłady by Muza, Ayana Gray

4.0

Pierwszy tom, mimo początkowych zgrzytów, koniec końców oczarował mnie. Więc z niezwykłą przyjemnością sięgnęłam po kontynuacje „Drapieżnych bestii”.

Ekon i Koffi zostali rozdzieleni. Zarówno chłopak i dziewczyna mierzą się teraz z różnymi wyzwaniami. Koffi wie, że aby przetrwać, musi przechytrzyć i oszukać boga śmierci Fedu. W miejscu, w którym się znalazła, znajduje nowych sprzymierzeńców. Ekon pragnie odnaleźć dziewczynę, wie, że jej życie znajduje się w niebezpieczeństwie. Ekon i Koffi zmieniają się na przestrzeni tych dwóch tomów. Stają się coraz bardziej pewni siebie, nabierają również odwagi.

Klątwa drugiego tomu tej książki na pewno nie dotyczy. Mam nawet wrażenie, że był nawet lepszy od „Drapieżnych bestii”. Autorka od samego początku wrzuca czytelnika w wir akcji. I jak w pierwszym tomie początek to było wprowadzenie do historii, to tutaj od pierwszych stron nie można się nudzić. Ayana Gray stworzyła historię z niesamowitym klimatem i sporą ilością zwrotów akcji (które tym razem zaskakują). Świat, który został przedstawiony w powieści intryguje. Język książki jest niezwykle łatwy i przystępny w odbiorze, a całość czyta się w ekspresowym tempie. Bardzo mi się podoba to, że wydarzenia obserwujemy z dwóch punktów widzenia, czyli zarówno Koffi i Ekona, dzięki temu ma się możliwość szerszego spojrzenia na akcje. Pojawia się (tak samo jak w pierwszym tomie) trzecia postać, której przeszłe życie obserwujemy i tym razem jest to mama Koffi, więc mamy możliwość dowiedzenia się, dlaczego rodzina trafiła do Nocnego Zoo.

„Bestie zagłady” to naprawdę dobra historia z niezwykłym klimatem. Teraz przyszło mi czekać nie wiadomo ile na ostatni tom.