Scan barcode
A review by inbookishworld
Królestwa i chaos by Kel Kade
3.0
„Królestwa i chaos” to bezpośrednia kontynuacja „Legend Ahn”, które trochę mnie rozczarowały, więc do tego tomu podchodziłam z ogromną rezerwą. Na szczęście nie rozczarowałam się.
Przyjaciołom Rezkina autorka poświęca więcej uwagi i po raz pierwszy Kel Kade rozbija akcję na kilka punktów widzenia. Towarzysze Reza dostają własne misje, które mamy szansę także obserwować. Frisha definitywnie przestaje irytować i zaczyna używać rozumu. Tam podejmuje się niezwykle ryzykownego zadania. Dodatkowo wreszcie dowiadujemy się kim jest Rezkin, kim są jego rodzice, a także do czego tak naprawdę był szkolony. Młody wojownik jest także rozdarty między tym co słuszne, a tym jak powinien postępować zgodnie z zasadami.
„Królestwa i chaos” nie zawiodły mnie. Powieść szybko wciągnęła mnie, a wydarzenia są tutaj definitywnie ciekawsze niż w tomie trzecim. Widać ogromny rozwój w piórze autorki – lepsza kreacja bohaterów oraz ciekawiej zarysowany świat.
Czytając „Królestwa i chaos”, byłam przekonana, że jest to już finał, więc możecie sobie wyobrazić moje zdziwienie, gdy dotarłam do ostatnich stron, a przede mną było więcej pytań niż odpowiedzi. Mam nadzieję, że ostatni tom się pojawi, bo ten pojawił się za granicą już cztery lata temu.
Przyjaciołom Rezkina autorka poświęca więcej uwagi i po raz pierwszy Kel Kade rozbija akcję na kilka punktów widzenia. Towarzysze Reza dostają własne misje, które mamy szansę także obserwować. Frisha definitywnie przestaje irytować i zaczyna używać rozumu. Tam podejmuje się niezwykle ryzykownego zadania. Dodatkowo wreszcie dowiadujemy się kim jest Rezkin, kim są jego rodzice, a także do czego tak naprawdę był szkolony. Młody wojownik jest także rozdarty między tym co słuszne, a tym jak powinien postępować zgodnie z zasadami.
„Królestwa i chaos” nie zawiodły mnie. Powieść szybko wciągnęła mnie, a wydarzenia są tutaj definitywnie ciekawsze niż w tomie trzecim. Widać ogromny rozwój w piórze autorki – lepsza kreacja bohaterów oraz ciekawiej zarysowany świat.
Czytając „Królestwa i chaos”, byłam przekonana, że jest to już finał, więc możecie sobie wyobrazić moje zdziwienie, gdy dotarłam do ostatnich stron, a przede mną było więcej pytań niż odpowiedzi. Mam nadzieję, że ostatni tom się pojawi, bo ten pojawił się za granicą już cztery lata temu.