A review by katrus
O zmierzchu by Therese Bohman
4.0
3.8
o kobiecie tak prawdziwej jak tylko się da. Szukającej, pełnej sprzeczności, szukającej ‚czegoś’ nie wiadomo czego. Której częściej niewygodnie niż wygodnie. Ale jednocześnie posiadającej pewne poczucie niezależności, sprawczości i radości z życia, które może żyć tak jak chce. Chociaż nie do końca. Dużo tu o samotności. Ale to jej zastanawianie się czy lepiej byłoby żyć wg utartego schematu jest zwodnicze. Wcale by jej tam wygodniej nie było i dobrze o tym wie.
Podobała mi się. Mam ostatnio ochotę na takie zaglądanie do głów prawdziwych kobiet, które nie cenzurują swoich myśli i odczuć.
o kobiecie tak prawdziwej jak tylko się da. Szukającej, pełnej sprzeczności, szukającej ‚czegoś’ nie wiadomo czego. Której częściej niewygodnie niż wygodnie. Ale jednocześnie posiadającej pewne poczucie niezależności, sprawczości i radości z życia, które może żyć tak jak chce. Chociaż nie do końca. Dużo tu o samotności. Ale to jej zastanawianie się czy lepiej byłoby żyć wg utartego schematu jest zwodnicze. Wcale by jej tam wygodniej nie było i dobrze o tym wie.
Podobała mi się. Mam ostatnio ochotę na takie zaglądanie do głów prawdziwych kobiet, które nie cenzurują swoich myśli i odczuć.