A review by lucyjka
Chłopi tom 1 by Władysław Stanisław Reymont

5.0

Zaczynając lekturę tej powieści nie miałam dużych oczekiwań. Spotykałam się z różnymi opiniami na temat tej książki – od „zanudzi cię na śmierć,” aż po „jest ona przedzika”. Jednakże po przeczytaniu pierwszego rozdziału doświadczyłam objawienia i pochłonęłam lekturę w zatrważającym tempie. Gdy skończyłam tą powieść, doszłam do pewnej refleksji. „Chłopi” to radość, życie, śpiew, miłość! „Chłopi” to opowieść o przemijaniu, o prostocie życia, o oddaniu się pracy społecznej i ludziach - ludziach, którzy nie podają sobie pomocnej ręki, gdyż człowiek człowiekowi wilkiem. „Chłopi” to powieść o chłopach - ale także o każdym z nas osobna. „Chłopi” zasmucają i cieszą, ukazują realia tej warstwy społecznej w tamtych czasach. „Chłopi” to nie tylko zwykła lektura - jest to styl życia, religia, reset kulturalny. Po przeczytaniu „Chłopów” poczułam się jak nowo narodzona. Nawet sam tytuł - “Chłopi” - zmusza do przemyśleń. Jest on tak głęboki, wręcz inspirujący, niepowtarzalny i? nowy? Nie jest wyprany w Perwolu. Bardzo mi się podobało, jak powieść „Chłopi” relewantna jest nawet dziś, jak mało przemian zaszło w polskim zaścianku. Maciej Boryna reprezentuje odwieczny archetyp Janusza, ojca rodziny, nie stroniącego od alkoholu i sprośnych żartów, zaś Antek wyraża archetyp syna owego, tak zwanego Sebka, skłonnego do bijatyki i romansów. Antek jest żonaty z archetypiczna Dżesiką, która reprezentuje tutaj wywodząca się z biednego domu Hanka. Obiektem pożądania Sebka jest jednak, w tej odwiecznej opowieści, piękna Karyna - tu reprezentowana przez Jagnę, która po prostu nie jest taka jak inne, ze swymi długimi tlenionymi blond włosami. W opowieści nie brakuje także postaci miejscowego wiejskiego pijaka posiadającego jednak rozległą wiedzę na temat tajemnic życia - reprezentowanego w tej powieści przez Ambrożego. Podsumowując, “Chłopi” to to, co miał na myśli Platon mówiąc “idea”.