A review by nelka9books
The Hoodie Girl by Yuen Wright

2.0

jednak romans ya nie mój klimat zupełnie, ta książka nie miała fabuły prawie, może dla kogoś młodszego będzie lepszym wyborem ale dla mnie dużo cringowych momentów i brakowało 'głębi'
faktyczna recenzja:
"The hoodie girl" autorstwa Yuen Wright to książka młodzieżowa opisująca historię dwójki nastolatków, którzy zmagają się z własnymi problemami, a mimo to odnajdują w swoim życiu przyjaźń i miłość.
Książka jest typową "młodzieżówką" rozgrywającą się głównie na szkolnym korytarzu i niestety wśród innych książek o podobnej tematyce nie wyróżnia się niczym. Bohaterowie to niestety oklepane stereotypy - popularny sportowiec i szara myszka, jednak muszę przyznać, że postać Wren pozytywnie mnie zaskoczyła. Dziewczyna trzymała się raczej z boku i nie była za bardzo towarzyska, a jednak nie można jej nazwać nieśmiałą czy wstydliwą. Dialogi między bohaterami również nie zachwycają, niektóre niedojrzałe odzywki i stwierdzenia wywoływały u mnie ogromne zażenowanie - zdaję sobie sprawę, że postacie w książce to młodzież, ale nastoletni odbiorca od razu zauważy, że słownictwo nie jest w żaden sposób adekwatne do faktycznego stylu wypowiedzi jego rówieśników. Fabuła książki nie była niczym zaskakującym, w zasadzie nie za dużo się działo oprócz powtarzających się scen rozmów w szkole - każda z nich wydawała mi się praktycznie taka sama. Mimo problemów Ashera związanych z hokejem i tragicznych zdarzeń z przeszłości Wren, opowieść nie wywołała u mnie żadnych głębszych uczuć i nie nazwałabym jej wzruszającą. Jeśli chodzi o język w książce, jest bardzo prosty i szybko dzięki niemu się czyta, co wydaje mi się być jedynym plusem książki - nie jest ona wymagającą dużego skupienia i czasu lekturą.
Książka nie przypadła mi do gustu przez sposób prowadzenia linii fabularnej oraz brak oryginalności jeśli chodzi o bohaterów i wątki. Myślę, że książka mogłaby spodobać się młodszemu odbiorcy, który zaczyna dopiero swoją przygodę jako czytelnik. Niestety jako osoba w wieku docelowym odbiorców książek wpasowujących się w gatunki YA/NA z przykrością stwierdzam, że książka jest dla mnie po prostu nieciekawa.