A review by ksiazkowy_kacik_u_izy
Katia. Cmentarne Love Story by Aneta Jadowska

5.0

Lubicie gdy autorzy dają chwilę w świetle reflektorów postaciom drugoplanowym? Czasem taka postać świetnie sprawdza się jako przyboczny, ale już cała historia z nią w centrum nie ma tego efektu. Na szczęście nie jest to przypadek Katii, przyjaciółki Dory Wilk, byłej dziewczyny Witkacego i świetnej nekromantki.

Katia w tym tomie mierzy się z oczekiwaniami innych wobec siebie. Poczynając od małych oczekiwań; jak to, by przygotowała idealną urnę dla zmarłej sąsiadki, czy to by polubiła pewnego właściciela domu pogrzebowego. Przechodząc do tych większych jak oczekiwanie matki małej dziewczynki, która oskarża Katię o fuszerkę i domaga się by ta znalazła ciało wykradzionej z grobu córki jak i odpowiedzialnego, za jej kradzież. Oczekiwanie społeczności Thornu i Dory by Katia wzięła udział w wyborach do Starszyzny i pomogła zmienić coś na lepsze. Oczekiwanie Matki Ziemi by Katia przywróciła równowagę na cmentarzu i wreszcie oczekiwanie samego cmentarza by ta objęła nad nim pieczę.

Ten tom w dużej mierze opiera się na stawieniu czoła zmianom. Katia musi zdecydować w jaki sposób na oczekiwania, które wymieniłam powyżej chce odpowiedzieć, bo decyzję te zaważą nie tylko na jej życiu ale także na życiu wielu osób.

Jako nekromantka Katia bardzo poważnie podchodzi do swojej pracy i mimo że na co dzień jej styl jest pogodny i różowy to w obliczu śmierci jest bardzo profesjonalna.

Jej postać, jest bardzo fajnie wykreowana. Mimo swojej zewnętrznej delikatności, ta mała nekromantka jest potężna i potrafi być stanowcza, gdy trzeba. Nawet w obliczu lufy pistoletu skierowanej w jej stronę zachowuje zimną krew.
Katia jest też zabawna, a jej słabość do dobrego jedzenia zdecydowanie nas łączy.

Historia dzieci, które zostały zabrane z miejsc ich ostatecznego spoczynku od pierwszych stron mnie zaintrygowała. Miałam swój typ jeśli chodzi o sprawcę i finalnie okazało się że mam rację, ale pani Aneta stworzyła na prawdę fajną zagadkę kryminalną.

Tym razem mimo że postaci takie jak Dora, Miron czy Witkacy są wspominane, to oni pełnią rolę siatki bezpieczeństwa. Wiadomo, że są i można na nich liczyć, ale Dora pozwala Katii na załatwienie spraw po swojemu i wkracza jako pomoc na wyraźną prośbę przyjaciółki.

No i wątek miłosny.
Nie nachalny, ale uroczy.
Postać Adama od razu zjednała moją sympatię. Podobnie zresztą jak sympatię naszej głównej bohaterki. Niestety Adam trafia do kręgu podejrzanych w sprawie znikających ciał dzieci, a Katia musi ocenić czy posłuchać głosu serca i mu zaufać czy też odciąć się do chłopaka do momentu aż sprawa się rozwikła.

Ta książka przesiąknięta jest optymizmem, nadzieją na lepsze i na dobre zmiany. Nie wiem czy to dlatego, że została wydana w obliczu wyborów w Polsce, ale czytając ją miałam poczucie że wątek wyborów miał być takim małym odzwierciedleniem nastrojów Polaków, którzy też zdecydowali o tym że warto coś zmienić.

Wszystkie wątki utworzyły na prawdę fajną całość. Zdecydowanie cieszę się że bliżej poznaliśmy Katię. I mam nadzieję, że to nie ostatni raz gdy to ona króluje na kartach historii.