A review by aniach
Zdrajca tronu by Alwyn Hamilton, Agnieszka Kalus

5.0

KOCHAM TĘ SERIĘ, BOHATERÓW I WSZYSTKO TO CO SIĘ TU DZIEJE.
Książka jest długa, ale czytało mi się ją niezwykle szybko, a zwrotów akcji i zaskoczeń było co niemiara. Przez pierwsze 50 stron musiałam przypomnieć sobie ten świat. Dosłownie na 60 stronie akcja zaczęła się rozkręcać na dobre i poczułam te wszystkie emocje, za które kocham powieści Alwyn Hamilton. Ważną częścią historii jest wątek found family, który uwielbiam. Wspaniale czyta się o bohaterach, którzy poświęcają siebie dla innych i całym sercem kochają swój dom - rebelię. W tej części główna bohaterka przez większość czasu sama musi mierzyć się z problemami. Tęskni za przyjaciółmi, czuje się zagubiona, obwinia się, a także wątpi w słuszność tego co robi Książę Buntownik. Sama również odczuwałam wszystkie te emocje i uczucia, co sprawiało że jeszcze bardziej przybliżyłam się do głównej bohaterki i ciagle rozmyślałam o „Zdrajcy tronu”. W pełni zrozumiałam i pokochałam Amani. Troszkę nie rozumiałam tego co działo się pomiędzy nią a Jinem, ale błagam, to co ich łączy jest tak urocze i przede wszystkim prawdziwe. Akcja toczyła się bardzo szybko, a przez kolejne strony się płynęło. Jednak najważniejsze w tej historii są skrajne emocje, potargane myśli i szybko bijące serce. Sami bohaterowie, ich decyzje i intrygi które uknuli, są tak ciekawi i niezwykle oryginalni. Świetna kontynuacja, jeszcze lepsza niż poprzedniczka. Zakończenie było niesamowite, ciagle rozmyślam o tym co właściwie się wydarzyło. Te książki są dla mnie więcej niż 5 gwiazdkami, nawet nie da się opisać tego co czuję, gdy tylko o nich myślę. NATYCHMIAST POTRZEBUJĘ 3 TOMU.