A review by ladymczyta
Igrając z ogniem by L.J. Shen

4.0

Grace Shaw kiedyś była typową popularną dziewczyną, która miała wszystko. Dzisiaj jest obiektem drwin i bolesnych żartów.
West St. Claire jest jej przeciwieństwem, pan popularny z łatką tajemniczego złego chłopca.
Dziewczyna próbuje trzymać się od niego z daleka, jednak on robi wszystko, by ich drogi się krzyżowały nawet częściej, niż powinny. Chociaż z pozoru różnią się wszystkim, to jest coś, co ich łączy — bolesna przeszłość, która odcisnęła na nich piętno.
Uwielbiam tę książkę. Mamy dwie silne postacie, które są przy tym zaskakująco ludzkie. Zarówno Grace, jak i West to osoby, z którymi można się utożsamić.
Bardzo podoba mi się to, jak została przedstawiona droga Grace. Kiedyś miała wszystko, a dzisiaj jest obiektem żartów, które są okrutne. Czy ma momenty zwątpienia? Oczywiście. Chociaż jest pewna siebie i pyskata, tak, gdy bliżej się ją pozna, to odkryjemy, że to wszystko jest tylko pozą. Kocha aktorstwo i właśnie z tym wiązała swoją przyszłość, a nieszczęśliwy wypadek sprawił, że zamiast w blasku fleszy, znajduje się w food trucku bez klimatyzacji.
West przed znajomymi jest zupełnie kimś innym niż podczas chwil spędzonych z naszą bohaterką. Chociaż sporo się droczą, to jednocześnie są dla siebie komfortem i bezpieczeństwem.
Dostaniemy tutaj słodko gorzką historię, która zapewni nam wciągnięcie do świata wykreowanego przez L.J. Shen.
Jest to jedna z moich ulubionych książek autorki i zdecydowanie jeszcze kiedyś do niej wrócę.