Scan barcode
A review by korareads
Zdradzona by P.C. Cast
Did not finish book.
Nie potrafię się nawet zmusić by dokończyć tą książkę.
Naznaczona nawet nie była taka zła, nie będę kłamać. Choć pewnie nie zauważyłam wszystkich wad, ponieważ brnęłam próbując dowiedzieć się o co lata z tymi zombiakami, bo byłam szczerze zainteresowana. No i lubiłam Damiena oraz Stevie Rae. Za nic Erica, chłopca-idealnego-dla-głównej-bohaterki. Dodatkowo cała ta seria była strasznie popularna wśród moich koleżanek, to pewnie też miało wpływ na moją ocenę.
Lecz tom pierwszy się skończył i pomyślałam, czemu nie? czytamy dalej, może coś ciekawego z tego wyjdzie. Wtedy nadeszła "Zdradzona"... Największy błąd mojego życia. Nie dotarłam dalej niż do chowania-zombiakowej-Stevie-Rae-z-moją-nemezis-Afrodytą a udało mi się jedynie dzięki ominięciu sporej części stron.
Czytając narrację Zoey mam ochotę wydłubać sobie oczy. Nie cierpię jej. Szczerze i, jestem niemal tego pewna, z wzajemnością, ponieważ przypadkowo dostałam w prezencie kolejny tom tej serii. Jest tak płytka, przewidywalna i skupiona na sobie i tym jak wszystko na nią wpływa, że nie ma żadnej siły, która zmusiłaby mnie do czytania jej perspektywy. W pewnym momencie zaczęłam bardziej lubić Afrodytę. Tak, ta stereotypowa postać popularnej-suki-blondynki była o wiele ciekawsza od dziewczyny, dla której wszyscy ludzie z penisem dostawali świra. Uwielbienie i centrowanie Zoey wokół wszystkiego było nie do zniesienia, a dodawanie jej wielbicieli z każdym tomem tylko jeszcze bardziej wzniecało moją nienawiść do YA fantasy.
A tak już nawet nie mówiąc o mojej najbardziej znienawidzonej głównej bohaterce! Czy tylko ja odniosłam wrażenie, że przedstawianie wampirów jako "nad-innych" było absurdalne? Popularny aktor, ah, to wampir. Powieściopisarz, który zmienił oblicze literatury? Wampir. Jeśli ktoś odnosił jakieś sukcesy lub miał nieprawdopodobny talent automatycznie był wampirem.
Cała ta seria jest śmiechu warta.
edit: 29.01.2016
Przeczytałam tą książkę jeszcze dalej niż poprzednio i jestem jeszcze bardziej obrażona i wkurwiona niż wtedy. Co za szajs.
Tomy, które posiadam pójdą na makulaturę
.kire noita▫
Naznaczona nawet nie była taka zła, nie będę kłamać. Choć pewnie nie zauważyłam wszystkich wad, ponieważ brnęłam próbując dowiedzieć się o co lata z tymi zombiakami, bo byłam szczerze zainteresowana. No i lubiłam Damiena oraz Stevie Rae. Za nic Erica, chłopca-idealnego-dla-głównej-bohaterki. Dodatkowo cała ta seria była strasznie popularna wśród moich koleżanek, to pewnie też miało wpływ na moją ocenę.
Lecz tom pierwszy się skończył i pomyślałam, czemu nie? czytamy dalej, może coś ciekawego z tego wyjdzie. Wtedy nadeszła "Zdradzona"... Największy błąd mojego życia. Nie dotarłam dalej niż do chowania-zombiakowej-Stevie-Rae-z-moją-nemezis-Afrodytą a udało mi się jedynie dzięki ominięciu sporej części stron.
Czytając narrację Zoey mam ochotę wydłubać sobie oczy. Nie cierpię jej. Szczerze i, jestem niemal tego pewna, z wzajemnością, ponieważ przypadkowo dostałam w prezencie kolejny tom tej serii. Jest tak płytka, przewidywalna i skupiona na sobie i tym jak wszystko na nią wpływa, że nie ma żadnej siły, która zmusiłaby mnie do czytania jej perspektywy. W pewnym momencie zaczęłam bardziej lubić Afrodytę. Tak, ta stereotypowa postać popularnej-suki-blondynki była o wiele ciekawsza od dziewczyny, dla której wszyscy ludzie z penisem dostawali świra. Uwielbienie i centrowanie Zoey wokół wszystkiego było nie do zniesienia, a dodawanie jej wielbicieli z każdym tomem tylko jeszcze bardziej wzniecało moją nienawiść do YA fantasy.
A tak już nawet nie mówiąc o mojej najbardziej znienawidzonej głównej bohaterce! Czy tylko ja odniosłam wrażenie, że przedstawianie wampirów jako "nad-innych" było absurdalne? Popularny aktor, ah, to wampir. Powieściopisarz, który zmienił oblicze literatury? Wampir. Jeśli ktoś odnosił jakieś sukcesy lub miał nieprawdopodobny talent automatycznie był wampirem.
Cała ta seria jest śmiechu warta.
edit: 29.01.2016
Przeczytałam tą książkę jeszcze dalej niż poprzednio i jestem jeszcze bardziej obrażona i wkurwiona niż wtedy. Co za szajs.
Tomy, które posiadam pójdą na makulaturę
.kire noita▫