A review by inbookishworld
Beautiful Redemption by Kami Garcia, Margaret Stohl

3.0

„The right thing and the easy thing are never the same.”

„Beautiful Redemption” to czwarta i ostatnia część „Kronik Obdarzonych”, która niestety nie została wydana w Polsce (i marne są szanse, aby to się zmieniło), ale „Istoty Chaosu” zakończyły się w takim momencie, że po prostu musiałam poznać dalsze losy Ethana i Leny.

Większą część historii obserwujemy z punktu widzenia Ehana, ale mamy szansę poznać także jej niewielką część oczami Leny. Cieszę się z tego zabiegu, ponieważ bohaterowie zostają dosyć mocno rozdzieleni i dzięki temu miałam lepszą szansę na poznanie szerszej perspektywy wydarzeń. Już od pierwszego tomu bardzo polubiłam ich wszystkich, więc kibicowałam im i martwiłam się razem z nimi. Możemy zauważyć zmianę niektórych postaci, widzimy jak ewoluują.

„There are lots of things we choose not to see. Doesn't mean they aren't there, even if we wish they weren't.”

Muszę przyznać, że autorkom udało się wykreować naprawdę ciekawy, pozaziemski świat. Chociaż cała książka skupia się na powrocie Ethana do świata żywych, cały czas coś się działo i nie mogłam się nudzić. Powieść wciągnęła mnie od pierwszych stron. Końcówkę w jakimś stopniu idzie przewidzieć, ale nie przeszkadzało mi to w czytaniu.

Historia o miłości i poświęceniu, a także o walce o swoich bliskich. Cieszę się, że nie jest to moje pożegnanie ze światem Obdarzonych, ponieważ jeszcze do nich powrócę za sprawą innych serii powiązanych z nim, przykładowo „Niebezpieczne istoty”.

„As Amma used to say, the good thing about the truth is it’s true, and there’s no arguing with the truth. You may not like it, but that doesn’t make it any less true.”