kasiaolm's review against another edition
2.0
Książka niestety sprawiła mi ogromny zawód, choć czekałam na nią z niecierpliwością. Ogłaszana jako porównywalna do twórczości Jo Nesbo czy Stieg Larsson, polecana przez wielu recenzentów rozbudziła moje oczekiwania i z radością zasiadłam by ja przeczytać. Niestety bardzo szybko mój zachwyt zmienił się w niesmak.
Już od pierwszych stron zapałałam niepohamowaną niechęcia do głównego bohatera, Fabiana Risk. Fabian jest podobno doświadczonym detektywem, jednak w toku tego konkretnego śledztwa zachowuje się jak dureń, żeby nie powiedzieć idiota. Jest samolubny, wszechwiedzący, nieuznajacy pracy w zespole i tak skupiony na końcu własnego nosa, że nawet nie zauważa, co się dzieje z jego własnym synem, pod jego własnym dachem. W miarę postępu książki,Fabian popełnia tak karygodne błędy i niedopatrzenia, że zaczęłam w koncu kwestionować jego inteligencje, a rosnąca arogancja jaka podejmuje dzialania w pewnym monecie przyczynia się do niepotrzebnej, łatwej do uniknięcia, dodatkowej tragedii. Czy Fabian uczy się czegoś po tej katastrofie, która sam spowodował? Oczywiście, ze nie. Dalej uparcie brnie we własnej głupocie.
Z reszta jego kolegów po fachu niestety wcale nie jest lepiej. Są powolni, zblazowani, wiecznie zmęczeni i gotowi poddać się w śledztwie dokładnie po tygodniu. W moim odczuciu, wszystkie postacie występujące w książce są tak płaskie, jednowymiarowe i nieciekawe, ze nie znalazłam ani jednego pozytywnego bohatera, którego losami mogłabym się przejąć. Czytając, było mi zupełnie obojętne czy i co się komu stanie, a Fabianowi zaczęłam w pewnym momencie źle życzyć.
Już dawno nie byłam tak rozczarowana książką, która mi polecono. „Ofiara bez Twarzy”jest jednak całkowitym niewypałem a Ahnhem, Nesbo i Larsson’owi nie sięga do piet. Na tej pierwszej części zakończy się wiec moja przygoda z detektywem Fabianem Risk.
Już od pierwszych stron zapałałam niepohamowaną niechęcia do głównego bohatera, Fabiana Risk. Fabian jest podobno doświadczonym detektywem, jednak w toku tego konkretnego śledztwa zachowuje się jak dureń, żeby nie powiedzieć idiota. Jest samolubny, wszechwiedzący, nieuznajacy pracy w zespole i tak skupiony na końcu własnego nosa, że nawet nie zauważa, co się dzieje z jego własnym synem, pod jego własnym dachem. W miarę postępu książki,Fabian popełnia tak karygodne błędy i niedopatrzenia, że zaczęłam w koncu kwestionować jego inteligencje, a rosnąca arogancja jaka podejmuje dzialania w pewnym monecie przyczynia się do niepotrzebnej, łatwej do uniknięcia, dodatkowej tragedii. Czy Fabian uczy się czegoś po tej katastrofie, która sam spowodował? Oczywiście, ze nie. Dalej uparcie brnie we własnej głupocie.
Z reszta jego kolegów po fachu niestety wcale nie jest lepiej. Są powolni, zblazowani, wiecznie zmęczeni i gotowi poddać się w śledztwie dokładnie po tygodniu. W moim odczuciu, wszystkie postacie występujące w książce są tak płaskie, jednowymiarowe i nieciekawe, ze nie znalazłam ani jednego pozytywnego bohatera, którego losami mogłabym się przejąć. Czytając, było mi zupełnie obojętne czy i co się komu stanie, a Fabianowi zaczęłam w pewnym momencie źle życzyć.
Już dawno nie byłam tak rozczarowana książką, która mi polecono. „Ofiara bez Twarzy”jest jednak całkowitym niewypałem a Ahnhem, Nesbo i Larsson’owi nie sięga do piet. Na tej pierwszej części zakończy się wiec moja przygoda z detektywem Fabianem Risk.
nixbix_reads's review against another edition
3.0
This was such an interesting concept for a serial killer - someone killing everyone in their primary school class. However, it didn't really do it for me. Like most of the Nordic Noir books I've read, this is a slower paced book. However, I felt this was too slow, and it dragged at times and felt tedious. It also feels weird having a lone wolf detective working with by the book detectives. Overall, it was a good read & I wanted to know how the killer was caught, but it just felt bland & a bit forgettable.
vakardien's review against another edition
4.0
visbiežāk ar kriminālromāniem ir iespējami divi varianti - vai nu es izrādos attapīgāka, nekā autors ir gaidījis, vai arī autoram izdodas mani tā "apčakarēt", ka palieku mēma no neparedzētajiem notikumu pavērsieniem. ar šo romānu bija tas otrais variants. un man tas baigi patīk.
šis romāns bija tiešām foršs piedzīvojums, kurš bija pilns ar aizdomām, spriedzi, viltu un visādiem pagātnes noslēpumiem. kriminālromāns kā smalka mežģīne, katrs sīkumiņš rūpīgi iztamborēts.
ir protams man arī pāris lietas, kuras es tomēr līdz galam nespēju autoram piedot, taču uz visas lieliskās grāmatas fona pieļauju, ka tie ir tikai sīkumi, no kuriem man ir viena tāda pietiekami laba atziņa - vienaldzība var beigties ar nāvi, pašam to neapjaušot. galvenā varoņa Fabiana attiecības ar paša ģimeni man šķiet tādas apšaubāmas, tāpat arī visa tā "neviens neatceras kā izskatas klasesbiedrs" lieta.
vairāk šeit - http://naktsskapitis.blogspot.com/2018/04/izsvitrotie-stefans-anhems.html
šis romāns bija tiešām foršs piedzīvojums, kurš bija pilns ar aizdomām, spriedzi, viltu un visādiem pagātnes noslēpumiem. kriminālromāns kā smalka mežģīne, katrs sīkumiņš rūpīgi iztamborēts.
ir protams man arī pāris lietas, kuras es tomēr līdz galam nespēju autoram piedot, taču uz visas lieliskās grāmatas fona pieļauju, ka tie ir tikai sīkumi, no kuriem man ir viena tāda pietiekami laba atziņa - vienaldzība var beigties ar nāvi, pašam to neapjaušot. galvenā varoņa Fabiana attiecības ar paša ģimeni man šķiet tādas apšaubāmas, tāpat arī visa tā "neviens neatceras kā izskatas klasesbiedrs" lieta.
vairāk šeit - http://naktsskapitis.blogspot.com/2018/04/izsvitrotie-stefans-anhems.html
raytheron's review
4.0
This was my second Fabian Risk novel, the first being the prequel "The Ninth Grave". I enjoyed this one as much as the first. Ahnhem grabs one's attention in the first chapter, and then does not let go till the end. I had to ration my reading, as I did not want to finish the pleasure too soon.
The characters (and we meet quite a few again) are all well-developed and believable, from the all-too-human Risk to the rather despicable Kim Sleizner. The author captures the dilemma of any hard-working detective when it comes to dividing his or her time between work and family. He also gives us glimpses of the kind of rivalries and likes/dislikes to be found in any team of detectives, as well as how their modi operandi differ.
As a crime thriller "Victim Without a Face" ranks very highly in my opinion, and, as I am not quite as much a fan of the genre and many others, that means a lot. Do read it, I can assure you you will enjoy it thoroughly. And if you are into Scandi police procedural novels, you will find Ahnhem every bit as readable and enjoyable as Mankell, Jo Nesbo or Larson.
The characters (and we meet quite a few again) are all well-developed and believable, from the all-too-human Risk to the rather despicable Kim Sleizner. The author captures the dilemma of any hard-working detective when it comes to dividing his or her time between work and family. He also gives us glimpses of the kind of rivalries and likes/dislikes to be found in any team of detectives, as well as how their modi operandi differ.
As a crime thriller "Victim Without a Face" ranks very highly in my opinion, and, as I am not quite as much a fan of the genre and many others, that means a lot. Do read it, I can assure you you will enjoy it thoroughly. And if you are into Scandi police procedural novels, you will find Ahnhem every bit as readable and enjoyable as Mankell, Jo Nesbo or Larson.
castpe's review against another edition
dark
emotional
tense
slow-paced
- Plot- or character-driven? Plot
- Strong character development? It's complicated
- Loveable characters? Yes
- Diverse cast of characters? Yes
- Flaws of characters a main focus? Yes
3.5
hajimeart's review
dark
mysterious
tense
fast-paced
- Plot- or character-driven? A mix
- Strong character development? No
- Loveable characters? It's complicated
- Diverse cast of characters? No
- Flaws of characters a main focus? No
4.0
madisonbell_'s review against another edition
dark
tense
medium-paced
- Plot- or character-driven? A mix
- Strong character development? No
- Loveable characters? No
- Diverse cast of characters? No
- Flaws of characters a main focus? Yes
2.0
Content Warnings
Graphic: Animal cruelty
paperimato's review against another edition
3.0
Jännittävä dekkari, juu... Mutta tässä oli muutama kohta, jonka aikana mietin, että YOU MUST BE F*CKING KIDDING ME. Esimerkiksi kirjan tärkeät henkilöt naureskeli r/iskausjutulle. Meinasin heittää kirjan siinä vaiheessa sivuun. Aika raaka meininki. Näin pahoja unia.