Scan barcode
saoirseluvr's review against another edition
1.0
crew was so misogynistic and literally acknowledged that he was???? i don’t understand the reason for this trait especially since he doesn’t change. i reached about halfway and then just started skimming the rest. i was so done and bored.
ashlybel15_'s review against another edition
1.0
Por culpa de este libro perdí mi racha de lectura y casi caigo en un bloqueo lector…
Ya entendí porque ya no leo libros con protagonistas adolescentes.
El protagonista es desagradable y muy misógino y la protagonista muy tonta. Además de que la trama es muy estupida y carece de cosas interesantes. Muy wattpad 2014.
Definitivamente no merece el hype que tiene.
Ya entendí porque ya no leo libros con protagonistas adolescentes.
El protagonista es desagradable y muy misógino y la protagonista muy tonta. Además de que la trama es muy estupida y carece de cosas interesantes. Muy wattpad 2014.
Definitivamente no merece el hype que tiene.
isabella383's review against another edition
1.0
I loved Crew but Gwen wasn’t giving I feel like she thought she was above everyone else with her purity ring. Just because she decided not to give up her virginity doesn’t mean others are obliged to follow her everyone should make their own choices without having to be criticized.
Also the entire teacher student pregnancy was just weird.
Also the entire teacher student pregnancy was just weird.
lil_eliza_bennett's review against another edition
fast-paced
- Plot- or character-driven? Character
- Strong character development? Yes
- Loveable characters? Yes
- Diverse cast of characters? Yes
- Flaws of characters a main focus? Yes
2.75
I liked it at the time i was reading it, but later I realized that It didint really have a plot. And too much smut.
agrippinaes's review against another edition
3.0
Crew has been fascinated by the very innocent Wren ever since she arrived at the prep school owned by his family. Wren is a good girl through and through, and disapproves of Crew and his poor behaviour. But when they’re partnered together for a psychology class, they start to see another side to each other.
Honestly, I have quite mixed feelings about this book. I did enjoy reading it - the author has a knack I think for drawing the reader in. It’s really engaging and even though it is very long it didn’t feel it to me. I liked Wren - Crew was harder for me to warm to for various reasons but he grew on me by the end and I found him quite sweet once he’d accepted his feelings for Wren. The romance is quite high-steam but had a sweet side that I quite enjoyed.
I just struggled with some of Crew’s actions early on and some of the ways his friends talk about women. I also thought there was a questionable attitude towards sex and virginity in the book - it’s sort of addressed through Wren’s exploration of her own sexual desire but I wasn’t very keen on Crew’s possessive attitude about it. A lot of it just felt muddled to me and there were little lines etc. that felt like they were missed in an edit.
I also felt the characters read a little older than high school in terms of how they talked and so on. I genuinely think this plot could have been moved to a fancy college and it would have worked just the same. Anyway, I’ve mainly come to the conclusion that I wasn’t the target audience for this book and I nearly DNF a few times on that basis. I would read something by this author again but would probably read through reviews a bit more.
Content Notes:
Other: On-page sex, virgin heroine, unprotected sex.
Honestly, I have quite mixed feelings about this book. I did enjoy reading it - the author has a knack I think for drawing the reader in. It’s really engaging and even though it is very long it didn’t feel it to me. I liked Wren - Crew was harder for me to warm to for various reasons but he grew on me by the end and I found him quite sweet once he’d accepted his feelings for Wren. The romance is quite high-steam but had a sweet side that I quite enjoyed.
I just struggled with some of Crew’s actions early on and some of the ways his friends talk about women. I also thought there was a questionable attitude towards sex and virginity in the book - it’s sort of addressed through Wren’s exploration of her own sexual desire but I wasn’t very keen on Crew’s possessive attitude about it. A lot of it just felt muddled to me and there were little lines etc. that felt like they were missed in an edit.
I also felt the characters read a little older than high school in terms of how they talked and so on. I genuinely think this plot could have been moved to a fancy college and it would have worked just the same. Anyway, I’ve mainly come to the conclusion that I wasn’t the target audience for this book and I nearly DNF a few times on that basis. I would read something by this author again but would probably read through reviews a bit more.
Content Notes:
Spoiler
Warnings: Grooming, references to pedophilia, statutory rape (side characters), revenge porn / filming sex without consent, drug use (on-page, hero), controlling behaviour from a parent, miscarriage (side character, off-page).Other: On-page sex, virgin heroine, unprotected sex
Spoiler
Initial condom use, then switch to no condom use, heroine is on birth control and there’s a brief discussion of STI status.jewelleee's review against another edition
dark
emotional
medium-paced
- Plot- or character-driven? A mix
- Strong character development? Yes
- Loveable characters? It's complicated
- Diverse cast of characters? No
- Flaws of characters a main focus? It's complicated
4.0
ladymczyta's review against another edition
5.0
„Wren nie jest taka jak ja. Ona jest częścią mnie.”
Czy macie książkę, którą kochacie całym sercem i wracacie do niej tak często, że egzemplarz wygląda jakby był po traumatycznych przejściach? Tak wygląda u mnie angielska wersja „A million kisses in your lifetime”, która nie nadaje się nawet do zdjęcia. Dlatego wieść, że ta historia będzie u nas wydana, była jedną z najlepszych, jakie mogły być.
Pewnie jestem nieobiektywna, ale uwielbiam w tej książce wszystko. Postacie, fabułę, okładkę, te wszystkie małe rzeczy, które pojawiają się w tej historii.
Crew Lancaster to postać, na której cześć mogłabym pisać pieśni pochwalne i wcale nie przesadzam. Uwielbiam to, jak został wykreowany i jak została napisana jego postać. Na początku mamy typowego, bogatego chłopaka, który ma widzimisię i gardzi dziewczyną, której nawet nie zna. Jednak nie zdaje sobie nawet sprawy z tego, że tak naprawdę to ciągnie go do Wren, a te uczucia, to wcale nie jest niechęć. Ale dajmy chłopakowi czas, żeby sam do tego doszedł. A gdy już będzie świadom swoich uczuć, to zostanie najlepszym chłopakiem, jakiego mogłaby mieć dziewczyna. Która z nas by nie chciała dostać czterystu szminek Chanel, albo różowej torebki tej marki.
Crew to coś więcej niż chłopak wydający majątek na swoją dziewczynę. Crew Lancaster to młody mężczyzna, który uważnie słucha, co się do niego mówi, by mógł potem uszczęśliwiać kobietę, którą kocha. Pamiętam, jak zachwycałam się jego zachowaniem czytając książkę pierwszy raz i teraz, kiedy czytam ją któryś raz, wciąż mam tak samo.
Wren Beaumont jest jedynaczką trzymaną pod kloszem, która robi wszystko, by sprostać wymaganiom swojego ojca. Podpowiem: tego pana nie lubimy.
Na 531 stronach mamy przepiękny obraz tego, jak nasza bohaterka rozkwita. Jak poznaje siebie, swoje ciało, swoją seksualność i zaczyna dostrzegać, że nie jest niczyją własnością. Chociaż początki są trudne, bo przecież Crew Lancaster to najgorsze, co mogło ją spotkać. Chłopak uprawia przypadkowy seks, pije, bierze narkotyki i co gorsze, przeklina. Jest kompletnym przeciwieństwem Wren i kiedy ta dowiaduje się, że to właśnie ten degenerat ma być jej partnerem podczas projektu z psychologii, prawie dostaje tam zawału. Ich relacja jest świetnie napisana. Na każdym kroku widać szacunek i troskę, która zmiękczała moje serce. U Wren urzekło mnie najbardziej to, że dziewczyna była szczera. Nawet, jeśli odpowiedź była dla niej wstydliwa bądź bardzo delikatna i prawdziwa, to i tak nie widziała powodu, by skłamać. Co prawda, mogło ją to zgubić, jednak pod skrzydłami Crew była bezpieczna.
Przez tę historię się płynie. Jak już zaczniemy czytać, to mury Lancaster Prep nas wciągają. Towarzyszymy naszym bohaterom w drodze do poznania samego siebie. Wren stała się pewną siebie kobietą, która zna swoją wartość, a Crew znalazł kogoś, dla kogo jest ważny.
W tle przewija się nam wątek romansu nauczyciela z uczennicami i cieszę się, że został on poprowadzony do końca, bo bałam się, że zostanie on zapomniany, by skoncentrować się na bohaterach.
Za każdym razem, gdy kończę czytać epilog, ogarnia mnie pustka i tęsknota. Ledwo kończę czytać, a już tęsknię za Crew i jego pomysłowością.
Zazdroszczę każdemu, kto jeszcze nie czytał tej historii, że będzie mógł przeżywać to wszystko po raz pierwszy.
Czy macie książkę, którą kochacie całym sercem i wracacie do niej tak często, że egzemplarz wygląda jakby był po traumatycznych przejściach? Tak wygląda u mnie angielska wersja „A million kisses in your lifetime”, która nie nadaje się nawet do zdjęcia. Dlatego wieść, że ta historia będzie u nas wydana, była jedną z najlepszych, jakie mogły być.
Pewnie jestem nieobiektywna, ale uwielbiam w tej książce wszystko. Postacie, fabułę, okładkę, te wszystkie małe rzeczy, które pojawiają się w tej historii.
Crew Lancaster to postać, na której cześć mogłabym pisać pieśni pochwalne i wcale nie przesadzam. Uwielbiam to, jak został wykreowany i jak została napisana jego postać. Na początku mamy typowego, bogatego chłopaka, który ma widzimisię i gardzi dziewczyną, której nawet nie zna. Jednak nie zdaje sobie nawet sprawy z tego, że tak naprawdę to ciągnie go do Wren, a te uczucia, to wcale nie jest niechęć. Ale dajmy chłopakowi czas, żeby sam do tego doszedł. A gdy już będzie świadom swoich uczuć, to zostanie najlepszym chłopakiem, jakiego mogłaby mieć dziewczyna. Która z nas by nie chciała dostać czterystu szminek Chanel, albo różowej torebki tej marki.
Crew to coś więcej niż chłopak wydający majątek na swoją dziewczynę. Crew Lancaster to młody mężczyzna, który uważnie słucha, co się do niego mówi, by mógł potem uszczęśliwiać kobietę, którą kocha. Pamiętam, jak zachwycałam się jego zachowaniem czytając książkę pierwszy raz i teraz, kiedy czytam ją któryś raz, wciąż mam tak samo.
Wren Beaumont jest jedynaczką trzymaną pod kloszem, która robi wszystko, by sprostać wymaganiom swojego ojca. Podpowiem: tego pana nie lubimy.
Na 531 stronach mamy przepiękny obraz tego, jak nasza bohaterka rozkwita. Jak poznaje siebie, swoje ciało, swoją seksualność i zaczyna dostrzegać, że nie jest niczyją własnością. Chociaż początki są trudne, bo przecież Crew Lancaster to najgorsze, co mogło ją spotkać. Chłopak uprawia przypadkowy seks, pije, bierze narkotyki i co gorsze, przeklina. Jest kompletnym przeciwieństwem Wren i kiedy ta dowiaduje się, że to właśnie ten degenerat ma być jej partnerem podczas projektu z psychologii, prawie dostaje tam zawału. Ich relacja jest świetnie napisana. Na każdym kroku widać szacunek i troskę, która zmiękczała moje serce. U Wren urzekło mnie najbardziej to, że dziewczyna była szczera. Nawet, jeśli odpowiedź była dla niej wstydliwa bądź bardzo delikatna i prawdziwa, to i tak nie widziała powodu, by skłamać. Co prawda, mogło ją to zgubić, jednak pod skrzydłami Crew była bezpieczna.
Przez tę historię się płynie. Jak już zaczniemy czytać, to mury Lancaster Prep nas wciągają. Towarzyszymy naszym bohaterom w drodze do poznania samego siebie. Wren stała się pewną siebie kobietą, która zna swoją wartość, a Crew znalazł kogoś, dla kogo jest ważny.
W tle przewija się nam wątek romansu nauczyciela z uczennicami i cieszę się, że został on poprowadzony do końca, bo bałam się, że zostanie on zapomniany, by skoncentrować się na bohaterach.
Za każdym razem, gdy kończę czytać epilog, ogarnia mnie pustka i tęsknota. Ledwo kończę czytać, a już tęsknię za Crew i jego pomysłowością.
Zazdroszczę każdemu, kto jeszcze nie czytał tej historii, że będzie mógł przeżywać to wszystko po raz pierwszy.
bookedbyemily's review against another edition
5.0
A Million Kisses in Your Lifetime was my favourite book of July (5⭐️). It was the … for good girl/bad boy romance and I am completely enamoured with Wren and Crew as a couple.
The character development between both characters was supreme. Wren began the book so sweet and innocent, but by the end she grew in strength which enabled her to follow her own path rather than following the one her Father set out for her.
Crew started off as your typical bad boy bully, but as the story progresses you could see how fast, and hard, he fell for Wren. The romantic gestures beat anything I’ve read before. I need to find me a Crew Lancaster.
♡ TROPES ♡
Good girl/bad boy
Enemies-to-lovers
Bully romance
First love
Virgin heroine
The character development between both characters was supreme. Wren began the book so sweet and innocent, but by the end she grew in strength which enabled her to follow her own path rather than following the one her Father set out for her.
Crew started off as your typical bad boy bully, but as the story progresses you could see how fast, and hard, he fell for Wren. The romantic gestures beat anything I’ve read before. I need to find me a Crew Lancaster.
♡ TROPES ♡
Good girl/bad boy
Enemies-to-lovers
Bully romance
First love
Virgin heroine
laineypops1990's review against another edition
4.0
This was probably the most enjoyable book in this world so far. I absolutely love wren and crews relationship.