celinececilia's review against another edition
dark
mysterious
tense
medium-paced
- Plot- or character-driven? Plot
- Loveable characters? Yes
- Diverse cast of characters? No
- Flaws of characters a main focus? It's complicated
4.5
e_liz_e's review against another edition
dark
mysterious
tense
medium-paced
- Plot- or character-driven? A mix
- Strong character development? No
- Loveable characters? No
- Diverse cast of characters? No
- Flaws of characters a main focus? Yes
4.5
Graphic: Animal cruelty, Injury/Injury detail, Violence, Kidnapping, Torture, Death, Blood, and Physical abuse
Moderate: Sexual content and Medical content
Minor: Car accident and Kidnapping
bookishpaula's review against another edition
challenging
dark
informative
sad
tense
medium-paced
- Plot- or character-driven? A mix
- Strong character development? It's complicated
- Loveable characters? No
- Diverse cast of characters? No
- Flaws of characters a main focus? Yes
3.75
majaadriana's review
dark
mysterious
tense
fast-paced
- Plot- or character-driven? A mix
- Strong character development? Yes
- Loveable characters? Yes
- Diverse cast of characters? No
- Flaws of characters a main focus? Yes
4.0
nglofile's review against another edition
3.0
Oddly enough, I liked the second in the series better.
cdeane61's review against another edition
3.0
Loved the parts that had to do with the forensics surrounding a dead body, but found the storyline predictable, and just to formulaic.
Will probably not be looking in to the rest of the series.
Will probably not be looking in to the rest of the series.
tinoey's review against another edition
dark
funny
mysterious
tense
medium-paced
- Strong character development? Yes
- Loveable characters? Yes
- Diverse cast of characters? No
- Flaws of characters a main focus? Yes
4.25
senseinia's review
adventurous
challenging
dark
mysterious
medium-paced
- Plot- or character-driven? A mix
- Strong character development? It's complicated
- Loveable characters? No
- Diverse cast of characters? No
- Flaws of characters a main focus? It's complicated
3.5
marionetkaliteracka's review against another edition
5.0
Będąc introwertykiem wciąż patrzącym ponuro na otaczającą mnie rzeczywistość, postanowiłam w końcu sięgnąć po coś, co pozwoli mi zapomnieć o całym bożym świecie. Nie ukrywam, iż odkąd pamiętam, nie potrafiłam zmusić się do przeczytania chociażby kilku stron jakiejkolwiek książki. Można by rzec, iż momentem przełomowym była szkolna wigilia 2012r., kiedy to do moich rąk trafił egzemplarz „Chemii Śmierci”.
Już sam początek zwrócił szczególnie moją uwagę, gdyż od dawna interesuję się medycyną sądową: „Ciało ludzkie zaczyna się rozkładać cztery minuty po śmierci. Coś co kiedyś było siedliskiem życia, przechodzi teraz ostatnią metamorfozę.” Książka zawiera bardzo dużo brutalnych opisów. Na niektóre z nich człowiek może reagować dosyć gwałtownie, dlatego iż w większości mówimy tu o epitetach określających stan rozkładu ludzkiego ciała. Główny bohater, doktor David Hunter osiadł w Manham – małym, spokojnym miasteczku, gdzie zastał: „Krajobraz pozbawiony zarówno życia, jak i konkretnych kształtów. Płaskie wrzosowiska i upstrzone kępami drzew mokradła.” Z początku akcja nieco się dłużyła, a przeżycia antropologa sądowego nie bardzo mnie zaciekawiły, jednak z każdą kolejną stroną lektury akcja nabierała tempa. Niby całość jest dosyć oczywista: zbrodnia, człowiek, który musi uporać się z przeszłością i przebrnąć przez śledztwo, rozwiązując zagadkę kryminalną. Taka jest kolej rzeczy w większości powieści tego gatunku. Czytając strona za stroną, coraz bardziej zastanawiałam się nad tym kto może być seryjnym mordercą. Miałam oczywiście wiele typów osób, które według mnie idealnie pasowały do roli domniemanego mordercy. Prawdą jest, iż bardzo ciężko odgadnąć, kto tak naprawdę dopuścił się danego czynu. Gwarantuję wam, że dopiero te końcowe kilka stron pozwolą wam pojąć o co tak naprawdę chodziło i jaki był tego wszystkiego motyw.
Już sam początek zwrócił szczególnie moją uwagę, gdyż od dawna interesuję się medycyną sądową: „Ciało ludzkie zaczyna się rozkładać cztery minuty po śmierci. Coś co kiedyś było siedliskiem życia, przechodzi teraz ostatnią metamorfozę.” Książka zawiera bardzo dużo brutalnych opisów. Na niektóre z nich człowiek może reagować dosyć gwałtownie, dlatego iż w większości mówimy tu o epitetach określających stan rozkładu ludzkiego ciała. Główny bohater, doktor David Hunter osiadł w Manham – małym, spokojnym miasteczku, gdzie zastał: „Krajobraz pozbawiony zarówno życia, jak i konkretnych kształtów. Płaskie wrzosowiska i upstrzone kępami drzew mokradła.” Z początku akcja nieco się dłużyła, a przeżycia antropologa sądowego nie bardzo mnie zaciekawiły, jednak z każdą kolejną stroną lektury akcja nabierała tempa. Niby całość jest dosyć oczywista: zbrodnia, człowiek, który musi uporać się z przeszłością i przebrnąć przez śledztwo, rozwiązując zagadkę kryminalną. Taka jest kolej rzeczy w większości powieści tego gatunku. Czytając strona za stroną, coraz bardziej zastanawiałam się nad tym kto może być seryjnym mordercą. Miałam oczywiście wiele typów osób, które według mnie idealnie pasowały do roli domniemanego mordercy. Prawdą jest, iż bardzo ciężko odgadnąć, kto tak naprawdę dopuścił się danego czynu. Gwarantuję wam, że dopiero te końcowe kilka stron pozwolą wam pojąć o co tak naprawdę chodziło i jaki był tego wszystkiego motyw.