Scan barcode
jlmorg09's review against another edition
adventurous
challenging
dark
emotional
funny
informative
inspiring
mysterious
reflective
sad
tense
slow-paced
- Plot- or character-driven? A mix
- Strong character development? Yes
- Loveable characters? It's complicated
- Diverse cast of characters? Yes
- Flaws of characters a main focus? It's complicated
5.0
kiwi1199's review against another edition
- Strong character development? No
- Loveable characters? No
2.0
I️ was super disappointed in this book after hearing how hyped it was. Rae was an unbearable pick me and I️ could not stand her. When she name dropped all time low and cigarettes after sex I️ just about laughed out loud at the forced edginess. Leon was just kind of boring. I️ have no idea what they like about each other besides sexual attraction and the plot wasn’t interesting enough to make up for the poor relationship building. I didn’t despise this book but as I️ reflect I️ just can’t say anything that I️ really liked about it. Maybe im just not super into dark romance I️ haven’t read a lot of them but I️ am an AVID paranormal romance girl and this comes no where near any of the books I️ love in that genre. The vibe of this was haunting Adeline but he’s a demon and I️ dislike that book too so maybe this vibe just isn’t my cup of tea lol.
kimhaggerty's review against another edition
dark
emotional
funny
medium-paced
- Plot- or character-driven? Character
- Strong character development? Yes
- Loveable characters? Yes
- Diverse cast of characters? Yes
- Flaws of characters a main focus? No
4.0
ladymczyta's review against another edition
4.0
Abelaum to małe miasteczko, owiane mnóstwem legend i tajemnic. Nie wiem czemu, ale wyobrażałam sobie tę miejscowość spowitą we mgle, z gotyckimi budynkami i przeczuciem, że ktoś nas obserwuje. Ja z pewnością nie chciałabym tam pojechać i to zwłaszcza sama, ale Raelynn traktuje to jak powrót do korzeni. Otoczka miasteczka jest wręcz dla niej plusem, gdyż interesuje się zjawiskami paranormalnymi. Podczas szukania materiałów do nagrań, a raczej przy węszeniu na miejscu zbroni przyłapuje ją mężczyzna, który wzbudza w niej całą paletę uczuć. I chociaż powinna posłuchać swojej racjonalnej strony, czyli uciec, dziewczyna daje się ponieść swojemu pożądaniu i tym sposobem wda się w relację z Leonem, który jak się okazuje, jest demonem.
Ależ ta historia mnie wciągnęła! Chociaż nie będę ukrywać, że w niektórych momentach musiałam mocniej otulić się kołdrą, bo opisy lasu były troszeczkę za dokładne, a ja kiedyś naoglądałam się za dużo odcinków „Supernatural”.
Książka ta zdecydowanie nie jest dla każdego, dlatego proszę nie ignorować ostrzeżeń, które są w niej zawarte.
Demony i cała paranormalna otoczka, to nie moja bajka, jednak po tę książkę musiałam sięgnąć i cieszę się, że to zrobiłam. Podobało mi się tempo tej historii, ciągłe uczucie niepokoju, bo nie wiemy, czy zza drzewa coś nie wyskoczy.
Rae jest moją mocną kandydatką na najbardziej irytującą kobiecą postać w roku 2023. I wiem, że mamy dopiero luty a przede mną sporo książek, ale Rae ma na prawdę mocną pozycję. Co za uparte i bezmyślne dziewuszysko. No przysięgam, że na miejscu Leona, sama złożyłabym z niej ofiarę. Ja rozumiem ciekawość, bo sama jestem ciekawska jak cholera, ale jak ktoś mi karze siedzieć na miejscu, albo zabarykadować się w domu ( choć takiej sytuacji akurat nie miałam) to to robię, a nie wychodzę z kijem bejsbolowym, żeby walczyć nie wiadomo z czym.
Leon z kolei jest bardzo mocnym punktem tej historii - no przepadłam dla naszego demona. Uwielbiam, po prostu uwielbiam jego sarkastyczne riposty, które niejednokrotnie sprawiły, że wybuchnęłam śmiechem. Zdecydowanie wolałam jego perspektywę i jego postrzegania sytuacji. Dostaliśmy fragmenty jego przeszłości i nie ukrywam, że życzyłam mu w końcu spokoju.
W książce jest sporo opisów i to dokładnych różnych czynności seksualnych, czy przemocy. Nie ukrywam, że niektóre z opisów dały mi sporo do myślenia, bo byłam święcie przekonana, że moja wyobraźnia jest w stanie zobrazować wszystko, a tutaj z niektórymi rzeczami miałam problem, ale może zostawię dla siebie to, z czym miałam ten problem.
Jestem ciekawa drugiego tomu, który opowiada o Zane i Juniper, mam nadzieję, że znajdzie się w nim miejsce na jakąś wzmiankę o Leonie, bo będzie mi go troszeczkę brakować.
Ależ ta historia mnie wciągnęła! Chociaż nie będę ukrywać, że w niektórych momentach musiałam mocniej otulić się kołdrą, bo opisy lasu były troszeczkę za dokładne, a ja kiedyś naoglądałam się za dużo odcinków „Supernatural”.
Książka ta zdecydowanie nie jest dla każdego, dlatego proszę nie ignorować ostrzeżeń, które są w niej zawarte.
Demony i cała paranormalna otoczka, to nie moja bajka, jednak po tę książkę musiałam sięgnąć i cieszę się, że to zrobiłam. Podobało mi się tempo tej historii, ciągłe uczucie niepokoju, bo nie wiemy, czy zza drzewa coś nie wyskoczy.
Rae jest moją mocną kandydatką na najbardziej irytującą kobiecą postać w roku 2023. I wiem, że mamy dopiero luty a przede mną sporo książek, ale Rae ma na prawdę mocną pozycję. Co za uparte i bezmyślne dziewuszysko. No przysięgam, że na miejscu Leona, sama złożyłabym z niej ofiarę. Ja rozumiem ciekawość, bo sama jestem ciekawska jak cholera, ale jak ktoś mi karze siedzieć na miejscu, albo zabarykadować się w domu ( choć takiej sytuacji akurat nie miałam) to to robię, a nie wychodzę z kijem bejsbolowym, żeby walczyć nie wiadomo z czym.
Leon z kolei jest bardzo mocnym punktem tej historii - no przepadłam dla naszego demona. Uwielbiam, po prostu uwielbiam jego sarkastyczne riposty, które niejednokrotnie sprawiły, że wybuchnęłam śmiechem. Zdecydowanie wolałam jego perspektywę i jego postrzegania sytuacji. Dostaliśmy fragmenty jego przeszłości i nie ukrywam, że życzyłam mu w końcu spokoju.
W książce jest sporo opisów i to dokładnych różnych czynności seksualnych, czy przemocy. Nie ukrywam, że niektóre z opisów dały mi sporo do myślenia, bo byłam święcie przekonana, że moja wyobraźnia jest w stanie zobrazować wszystko, a tutaj z niektórymi rzeczami miałam problem, ale może zostawię dla siebie to, z czym miałam ten problem.
Jestem ciekawa drugiego tomu, który opowiada o Zane i Juniper, mam nadzieję, że znajdzie się w nim miejsce na jakąś wzmiankę o Leonie, bo będzie mi go troszeczkę brakować.
esmith71's review against another edition
adventurous
dark
mysterious
tense
medium-paced
- Plot- or character-driven? A mix
- Strong character development? It's complicated
- Loveable characters? It's complicated
- Diverse cast of characters? N/A
- Flaws of characters a main focus? Yes
3.75
mirela6's review against another edition
adventurous
challenging
dark
emotional
mysterious
tense
medium-paced
- Plot- or character-driven? A mix
- Strong character development? It's complicated
- Loveable characters? No
- Diverse cast of characters? Yes
- Flaws of characters a main focus? Yes
5.0
kdeleo's review against another edition
4.0
The book had me in a death grip and I unfortunately enjoyed every minute of it … 4.5 ⭐️
siren4smut's review against another edition
5.0
So. Freakin. Hungover. From. This. Book!!!! So dang good ! It held my attention the whole time & spicy just how I like em! 10/10
kyouss2's review against another edition
adventurous
dark
medium-paced
- Plot- or character-driven? A mix
- Strong character development? Yes
- Loveable characters? It's complicated
- Diverse cast of characters? No
- Flaws of characters a main focus? No
4.0
mmtrue's review against another edition
dark
mysterious
tense
fast-paced
- Plot- or character-driven? A mix
- Strong character development? Yes
- Loveable characters? Yes
- Flaws of characters a main focus? Yes
3.75
Graphic: Death, Gore, Blood, and Injury/Injury detail