Scan barcode
livybee00's review
3.0
Wymęczyła mnie ta książka, chociaż nie będę jej krytykować, bo generalnie tezy bardzo ciekawe i wykonanie dobre... Tylko na moje trochę tego było za dużo. Po prostu nie dla mnie.
miszapp's review
5.0
Ta książka to kolejny must-read autora. Niezwykle aktualna i pokazująca mechanizmy współczesnego świata. Świetna lektura o tym, że czasem warto odpuścić, warto pozwolić sobie na szczerość wobec własnych emocji. Otworzyć się na emocje innych.
bestbrocc's review
slow-paced
1.5
Ogromny zawód.
Spodziewałam się długiego felietonu na temat żałoby i jej obecności lub braku w kulturze zachodniej. Miałam nadzieję na to, że autor najkrócej chociaż rozwinie wątek tego jak była ona obecna w rytuałach zbliżających społeczności, o czym wspominał przecież w tekście ze trzy razy. Zamiast tego po dwóch dobrych rozdziałach dostałam dawkę pseudoakademickiej nowomowy pod tytułem "kiedyś to były czasy, teraz już nie ma czasów". Od trzeciego rozdziału o historii psychiatrii to jest tylko jazda bez trzymanki w dół. Czwarty podejmuje się temaru sekt i kultów. Piąty jest o tym jacy jesteśmy agresywni i zmierzamy do samozagłady lub (spoiler!) dosłownie przelanej krwi niewinnej ofiary, której wątek nagminnie rozgrywał się w historii ludzkości, bo jesteśmy na to skazani jako gatunek. To oczywiście nie są teorie samego autora, który w ogóle ustanowił siebie zupą pomidorową całego tego dyskursu. Umyślnie został też dobrany styl i ton wypowiedzi: oprócz odwoływania się do argumentów z pięciu różnych stron konfliktów zupełnie bezpodstawnie używa skomplikowanych makaronizmów oraz układa zdania długie na tyle, że zanim zrozumiesz człowieku o co mu chodzi to doświadczysz tej żałoby, ale po sobie. To w połączeniu z semi-samoświadomym monologiem, wplecionym w treść ma dawać poczucie autorytetu autora i pozbawić potencjalnego krytyka argumentu, że książka nie została przemyślana zanim zaproponowano ją do wydania.
tl,dr
Żałuję, że nie poczytałam o autorze przed zakupem kopii. Niech chociaż jedną osobę ostrzeże zdanie z tylnej strony okładki: "OBOWIĄZKOWA LEKTURA DLA WSZYSTKICH, KTÓRYM NIE WYSTARCZAJĄ PROSTE ODPOWIEDZI NA TRUDNE PYTANIA"
Spodziewałam się długiego felietonu na temat żałoby i jej obecności lub braku w kulturze zachodniej. Miałam nadzieję na to, że autor najkrócej chociaż rozwinie wątek tego jak była ona obecna w rytuałach zbliżających społeczności, o czym wspominał przecież w tekście ze trzy razy. Zamiast tego po dwóch dobrych rozdziałach dostałam dawkę pseudoakademickiej nowomowy pod tytułem "kiedyś to były czasy, teraz już nie ma czasów". Od trzeciego rozdziału o historii psychiatrii to jest tylko jazda bez trzymanki w dół. Czwarty podejmuje się temaru sekt i kultów. Piąty jest o tym jacy jesteśmy agresywni i zmierzamy do samozagłady lub (spoiler!) dosłownie przelanej krwi niewinnej ofiary, której wątek nagminnie rozgrywał się w historii ludzkości, bo jesteśmy na to skazani jako gatunek. To oczywiście nie są teorie samego autora, który w ogóle ustanowił siebie zupą pomidorową całego tego dyskursu. Umyślnie został też dobrany styl i ton wypowiedzi: oprócz odwoływania się do argumentów z pięciu różnych stron konfliktów zupełnie bezpodstawnie używa skomplikowanych makaronizmów oraz układa zdania długie na tyle, że zanim zrozumiesz człowieku o co mu chodzi to doświadczysz tej żałoby, ale po sobie. To w połączeniu z semi-samoświadomym monologiem, wplecionym w treść ma dawać poczucie autorytetu autora i pozbawić potencjalnego krytyka argumentu, że książka nie została przemyślana zanim zaproponowano ją do wydania.
tl,dr
Żałuję, że nie poczytałam o autorze przed zakupem kopii. Niech chociaż jedną osobę ostrzeże zdanie z tylnej strony okładki: "OBOWIĄZKOWA LEKTURA DLA WSZYSTKICH, KTÓRYM NIE WYSTARCZAJĄ PROSTE ODPOWIEDZI NA TRUDNE PYTANIA"
kasiowakasia's review
5.0
Bardzo ciekawa książka poruszająca wiele trudnych tematów. Myśle ze tytuł jest bardzo trafny, bo choć dużo tu o śmierci to temat bezradności w wielu sferach życia się pojawia. Bardzo podoba mi się próba zrozumienia przez autora ludzi których łatwo wykpić. Najbardziej poruszył mnie chyba rozdział o konflikcie i o tzn’kozlach ofiarnych’, chociaż temat astrologii tez był bardzo ciekawy. Jedyny minus dla mnie to styl autora - troszkę zbyt akademicki.
kaxiaxia's review
informative
reflective
sad
medium-paced
4.0
Na początku, nie mogłam się przekonać do tej lektury. Myślę, że wstęp i pierwszy rozdział były niezbyt dobrze dopracowane. Lecz im czytałam dalej, tym książka stawała się bardziej interesująca. Otworzyła mi oczy na wiele zagadnień, niedopracowań naszej kultury. Dzięki niej mam też więcej innych tekstów do przeczytania, zainteresowała mnie socjologia.
fkogl's review
2.0
Nie polecam, w mojej ocenie 2-3 ciekawe myśli a reszta to lanie wody i skomplikowane zdania, jak w rozprawkach na języku polskim w drugiej liceum